Liczba wyświetlanych wyników: 3
specjalista ds marketingu internetowego warszawa

15 prostych narzędzi do tworzenia wartościowego contentu

Nie każdy digital marketer potrafi zamienić zwykłą treść lub zdjęcie w przyjemny dla oka content. Z pomocą nadchodzą darmowe narzędzia online, z którymi poradzi sobie każdy. Chociaż darmowe, powszechnie dostępne narzędzia do tworzenia treści mogą się kojarzyć z niezadowalającym efektem końcowym, nie powinniśmy mieć tego rodzaju obaw.

Oto najpopularniejsze narzędzia online, które są proste w obsłudze, darmowe i – co najważniejsze – naprawdę uatrakcyjniają treści.

1. Pixabay

Specjalista ds marketingu internetowego

(Źródło): https://pixabay.com/

Ładne fotografie są podstawą w świecie marketingu. Zdjęcia, które wykorzystujemy do tworzenia grafik, powinny posiadać licencję CCo. Tylko wtedy mamy pewność, że możemy z nich swobodnie korzystać. Pixabay to ogromny zbiór wysokiej jakości zdjęć, które możemy wyszukiwać po słowach kluczowych i bez obaw wykorzystywać w celach marketingowych. .

2. Canva

digital marketing manager

(Źródło): https://www.canva.com/

Jeżeli nie posiadamy zdolności graficznych, niezastąpiona okazuje się Canva. Przy pomocy tego darmowego narzędzia narzędzia stworzymy kolaż ze zdjęć, grafiki na Facebooka, prezentację oraz przejrzystą infografikę. Zaletą programu są dodatkowe elementy graficzne, które możemy wykorzystać do uatrakcyjnienia zdjęć lub skorzystać z gotowych szablonów.

3. PicMonkey

wartościowy content

(Źródło): https://www.picmonkey.com/

PicMonkey to narzędzie przeznaczone głównie do obróbki zdjęć. Oferuje wiele filtrów, bezpłatnych grafik oraz oczywiście efektów upiększających. Dzięki PicMonkey można stworzyć ładny kolaż, przycinać zdjęcia, zmienić ich rozmiar oraz dodać efekty graficzne do własnych zdjęć.

4. Gifmaker

digital marketing specialist warszawa

(Źródło): http://gifmaker.me/

 Animowane GIF-y są coraz popularniejsze w social mediach – przykuwają uwagę, przekazują komunikat w prosty sposób oraz dają złudzenie ruchu przy odpowiednim doborze obrazów. Narzędzie do ich tworzenia jest bardzo łatwe w obsłudze oraz nie wymaga założenia konta.

5. Piktochart

generator contentu

(Źródło): https://piktochart.com/

Obraz połączony z treścią jest o wiele łatwiej przyswajany i zapamiętywany przez odbiorcę. Piktochart daje możliwość stworzenia bardzo profesjonalnych infografik – można korzystać z gotowych szablonów, jeżeli nie znamy się na grafice, albo stworzyć własną infografikę na podstawie darmowych elementów i zdjęć.

6. Boomerang

Aplikacja Instagram

(Źródło): https://play.google.com/store/apps/details?id=com.instagram.boomerang&hl=pl

 Jeżeli zwykłe zdjęcia na Instagramie chcesz zmienić w prosty film, to Boomerang jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Po wykonaniu serii 10 zdjęć aplikacja tworzy zapętlone filmiki, które zdecydowanie bardziej przyciągają uwagę odbiorcy niż tradycyjne zdjęcia. Nie tylko można się nimi dzielić na Instagramie, lecz także na Facebooku.

7. BeFunky

digital manager warszawa

(Źródło): https://www.befunky.com/

 To kolejny z edytorów zdjęć online, który oferuje szereg przydatnych możliwości i rozwiązań za darmo. Dzięki BeFunky możemy dokonać retuszu zdjęcia, wybielić zęby, dodać makijaż, efekty, filtry, ramki i tekstury. Część funkcji jest dostępnych za opłatą, ale do prostej obróbki zdecydowanie wystarczy wersja darmowa.

 

Kliknij poniżej w „Polub tę stronę”. Bądź zawsze na bieżąco informowany o nowych artykułach z mojego bloga

8. Polyvore

Digital Marketing Specialist

(Źródło): http://www.polyvore.com/

Narzędzie szczególnie polecane przez blogerki modowe, ale niemal w każdej branży sprawdzi się doskonale. Dzięki Polyvore stworzymy whishlisty i kolaże, a jednym kliknięciem udostępnimy materiał na Pinterest lub bezpośrednio wyślemy na bloga.

9. Recite

Ładne cytaty

(Źródło): http://recite.com/

 Narzędzie oferuje ładną oprawę graficzną cytatów. Wystarczy w białym oknie wpisać odpowiednie zdanie, a następnie wybrać interesujący nas motyw. Grafikę można pobrać na dysk i udostępnić w mediach społecznościowych. A to wszystko bezpłatnie.

10. Pablo

Dodawanie tekstu

(Źródło): http://hipablo.com/

Aplikacja Pablo umożliwia bardzo szybkie dodanie tekstu do zdjęcia. Nie ma chyba prostszego narzędzia, które spełniałoby tę funkcję. Wystarczy wpisać treść w okienku, wybrać czcionkę oraz dodać swój obraz.

11. Wideo.co

Specjalista ds marketing internetowego

(Źródło): http://get.wideo.co/en/

Dzięki tej aplikacji możemy stworzyć krótki film, prezentację i animację. Wideo.co oferuje wiele darmowych motywów, które mamy szansę dowolnie wykorzystać albo wgrać swoje zdjęcia i grafiki. W przypadku darmowego konta animacja nie może trwać więcej niż 45 sekund.

12. Prezi

Lepsze od power point

(Źródło): https://prezi.com/
Jeżeli nie przepadasz za PowerPointem, z powodzeniem stworzysz przejrzystą prezentację w Prezi. Efekt końcowy przerasta nasze oczekiwania. Prezentacje nie mają linearnego układu slajdów, ale układ mapy (tzw. wirtualne płótno). Możemy przechodzić do poszczególnych slajdów bez konieczności oglądania całej prezentacji.

13. LanguageTool

Sprawdzanie błędów

(Źródło): https://www.languagetool.org/pl/
Wizualizacja treści to nie wszystko. Dobre teksty nie mogą zawierać błędów gramatycznych, ortograficznych i interpunkcyjnych. W każdym tekście może pojawić się błąd, dlatego warto skorzystać z LanguageTool, który go wykryje. Jest dostępnych w ponad 20 językach.

14. Fontsquirrel

Najlepsze fonty

(Źródło): https://www.fontsquirrel.com/

Idealne narzędzie do pobierania fontów. Ładna treść nie zawiera jedynie ciekawej grafiki, lecz także odpowiednio wybrany font. Wybór jest naprawdę ogromny, warto wychodzić poza ramy Calibri.

 

15. WhatFontIs

Co to jest za font

(Źródło): http://www.whatfontis.com/

Warto skorzystać z WhatFonts, jeśli chcemy się dowiedzieć, jaka czcionka jest używana na danej stronie. Rozpoznawalność jest bardzo wysoka, narzędzie oferuje również kilka zamienników.

Jak sprawdzić, czy digital marketing sprzedaje?

Internet umożliwia sprzedaż praktycznie każdego produktu i usługi, niezależnie od jego ceny i zróżnicowania grupy docelowej. Obecnie specjalista ds marketingu internetowego potrafi targetować reklamy, docierając wyłącznie do klientów potencjalnie zainteresowanych zakupem. Digital marketing daje ogromne możliwości sprzedaży produktu, a także skutecznie przypomina o zakupie dzięki remarketingowi. Krótko mówiąc – klient, który wchodzi na stronę internetową, a nie dokona zakupu, dostanie przypomnienie np. w postaci banera reklamowego.

Przeważnie klienci odwiedzają wiele stron internetowych zanim podejmą decyzję o zakupie. Bardzo często porównują ofertę i ceny u różnych sprzedawców. Jeżeli zatem nie pokażemy możliwości dodatkowego zakupu np. po atrakcyjnej cenie, możemy spodziewać się, że ten klient już do nas nie wróci.

specjalista ds marketingu internetowego

Źródło: http://www.business2community.com/brandviews/omi/social-starter-beginners-guide-google-marketing-01031706#Km2gIv5sLBtEPP0t.97

Remarketing – case study

Posłużmy się przykładem. Klient sklepu online ze smartfonami i akcesoriami telefonicznymi zauważył że po miesiącu od zakupu klienci nabywają akcesoria do telefonu. Digital marketing specialist postanowił uruchomić kampanię remarketingową przez sieć GDN (Google Display Network) oraz Facebook Remarketing i wyświetlać klientowi jeszcze dwa miesiące po zakupie bannery reklamowe pokazujące słuchawki, obudowy, głośniki itp. Klient sklepu zauważa, że po dwóch miesiącach przybywa klientów, którym zostały pokazane dodatkowe produkty.
Kliknij poniżej w „Polub tę stronę”, a będziesz zawsze na bieżąco informowany o nowych artykułach z mojego bloga.

specjalista ds marketingu internetowego

Źródło: http://digitalmarketingphilippines.com/14-most-important-metrics-to-focus-in-your-digital-marketing-campaign/

Mierzenie efektów kampanii

Digital marketing sprzedaje, a szczególnie widać to dzięki rosnącemu zainteresowaniu kanałami komunikacji, dzięki którym możemy zmierzyć efekty kampanii i odpowiednio je optymalizować (Google Adwords, Facebook Ads). Skuteczność reklamy online rozlicza się za pomocą dostępnych modeli: CPC, CPA, FF, CPM, CPL, CPO, CPV. Kolejnym przykładem, gdzie specjalista ds. marketingu internetowego może zmierzyć ruch, są kanały social media np. Instagram, Facebook, Snapchat, Twitter, Google+, Pinterest. Również dzięki odpowiedniej strukturze SEO, dobraniu słów kluczowych, a także content marketingowi (blog firmowy) mamy możliwość pozycjonowania swojej strony WWW i zachęcenia potencjalnego klienta do zakupu.

9 mitów o marketingu internetowym, w które wciąż wierzą firmy

Błędne przekonania i archaiczne myślenie o marketingu prowadzą do tego, że firmy nie wykorzystują dostatecznie szansy na rozwój. Dlaczego nie dostrzegają tego marazmu? Czy drukowanie kilkunastu tysięcy ulotek miesięcznie i przekonanie, że dobra strona internetowa z eksperckim blogiem to zbędny wymysł może wpłynąć na nierentowność firmy? Z pewnością nie zawsze. Są jednak marki i branże, które dzięki przemyślanym działaniom w sieci i atrakcyjnym kampaniom (niekoniecznie kosztującym kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy) zwiększyły swoją popularność i rozwinęły biznes.

Oto lista 9 mitów, które muszą zostać obalone, aby firmy mogły się rozwijać i bez strachu inwestować w marketing internetowy.

MIT 1: Nic nie zastąpi ulotek

Czytelna strona i blog z pewnością nie wylądują zgniecione na śmietniku… Według IMedia aż 60% konsumentów odbiera markę korzystniej dzięki content marketingowi (Źródło). Śmietniki wypełnione zgniecionymi ulotkami, straszące przy wejściach do metra, sklepów, przejść podziemnych, centrum handlowych to symbole biznesowej niewiedzy, strachu albo ignorancji. Rozwój biznesu dzięki dobrej, wartościowej, przydatnej treści to działanie niedrogie, które powinno być realizowane w przemyślany, ciągły sposób. Jakie korzyści dają dobre treści? Oto kilka z nich:

  • Dodatkowy ruch na stronie – często wpływa na wzrost sprzedaży produktów;
  • Wyższa pozycja strony internetowej w wyszukiwarce Google – unikalne treści zostają doceniane przez wyszukiwarkę. Ich wysoka pozycja w wyszukiwarce sprawia, że potencjalni klienci po wpisaniu interesujących ich fraz łatwiej trafią na stronę firmy;
  • Pozycja doradcy, fachowca, eksperta – dobre, jakościowe treści sprawią, że marka lub firma będzie postrzegana jako ekspert w swojej dziedzinie. To oczywiste, że chętniej ufamy ekspertom, którzy udowodnią nam, że znają się na tym, co robią.
  • Marketing wirusowy, czyli o nas bez nas” – dobrą treść, atrakcyjną również wizualnie użytkownicy sieci chętnie polecają innym: lubią, udostępniają, dzielą się w social media. Co to oznacza dla firmy? Wieść o niej niesie się w naturalny sposób, bez postów sponsorowanych, drukowania kolejnych tysięcy ulotek…

MIT 2: Z internetu korzystają wyłącznie młodzi

W grupie wiekowej 45-54 jest 60% internautów, czyli ponad połowa osób w tym wieku. Co to oznacza dla marek i firm, które żyją w przekonaniu, że ich grupa docelowa nie korzysta z sieci? Tracą ogromną szansę dotarcia do potencjalnych zainteresowanych. Co więcej, nie inwestując w działania młodszych użytkowników, wykluczają samodzielnie możliwość „wychowania” sobie klientów.

specjalista ds marketingu internetwego

 

Źródło: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2015/K_090_15.PDF

MIT 3: AdWords nie gwarantują odwiedzin

O ile korzystasz z usług naciągaczy, uczciwym specjalistom płaci się za kliknięcia. To jak dalej zachowa się klient, zależy już wyłącznie od treści i komunikatów obecnych na naszej stronie.

MIT 4: Użytkownicy traktują newslettery jak spam

Tylko pod warunkiem, że otrzymują je zbyt często. Jednak w rzeczywistości e-mail marketing należy do kanałów komunikacji o najwyższej stopie zwrotu – np. w Wielkiej Brytanii zysk wynosi średnio £38 z jednego wydanego funta! (IContact).

MIT 5: Twitter, Instagram, Pinterest  i Snapchat to melodia przyszłości

Czy na pewno warto lekceważyć liczbę użytkowników tych serwisów w Polsce? Odpowiednio: 2,7 mln, 2,3 mln, 1,5 mln realnych użytkowników (WhySoSocial) może stać się potencjalnymi klientami. Dzięki konkursom, grafikom, zdjęciom, snapom budujemy zaangażowanie użytkowników, wychowujemy lojalnych fanów marki i ostatecznie wpływamy na wzrost sprzedaży.

MIT 6: Facebook i Google+ nie sprzedają

specjalista ds marketingu internetowego

Źródło: http://www.marketingcharts.com/online/b2c-and-b2b-content-marketing-trends-compared-37444/

To prawda, że nie są bezpośrednimi narzędziami sprzedażowymi, jednak fakt, że Facebook jest najchętniej wykorzystywanym narzędziem do komunikacji w kanale B2C trudno zlekceważyć. Sprawdź sposoby komunikacji na Facebooku tutaj.

MIT 7: Jeżeli strona ma wysoką pozycję w Google, SEO nie jest konieczne

Czy na pewno konkurencja też nie pozycjonuje swojej strony? Osiągnięcie wysokiej pozycji w wyszukiwarce nie oznacza, że należy spocząć na laurach z pewnością, że ta pozycja jest pisana już firmie na zawsze albo przynajmniej na bardzo długo.
Kliknij poniżej w „Polub tę stronę”, a będziesz zawsze na bieżąco informowany o nowych artykułach z mojego bloga.

MIT 8: Internet przyjmie wszystko

Sieć nie jest obecnie słupem ogłoszeniowym, a internauci nie zniosą wszystkiego. Wręcz przeciwnie – błąd może kosztować wiele, a kryzys wizerunkowy w sieci to często pożar, który trudno zgasić. Warto zatem działać rozważnie i nie wdrażać planu kryzysowego.

MIT 9: Sukces równa się koniec działań marketingowych

Działania marketingowe, podobnie jak PR-owe, nie trwają tydzień, miesiąc czy nawet rok. To długofalowe, kontrolowane kroki, które należy sprawdzać, ulepszać, zmieniać. Sukcesy w postaci wzrostu pozycji w wyszukiwarce, wzrostu rozpoznawalności marki, wzrostu sprzedaży i zainteresowania produktami nie będą utrzymywać się w nieskończoność, jeśli zrezygnujemy z podjętych działań. Sukces działań marketingowych tkwi między innymi w ich regularności. Dlatego, też wartu optymalizować swoją stronę poprzez Growth Hacking